poniedziałek, 26 maja 2014

Majowe spotkanie blogerek w Czechowicach

24. maja o 15:00 w czechowickiej restauracji Zeppelin spotkało się 13 fantastycznych dziewczyn. Co je połączyło? Każda z nich prowadzi własnego bloga - większość z nich ma blogi kosmetyczne. Ja, z moim wcale-nie-imponującym stażem niecałych czterech miesięcy w blogosferze, z nadzieją w serduszku, napisałam do Gosi z bloga http://www.poradyherrbaty.blogspot.com/, która wraz z Anetą z bloga http://www.naszadrogado.pl/ zorganizowały całe przedsięwzięcie. Kiedy Gosia opublikowała post z listą zaproszonych na spotkanie blogerów i odnalazłam wśród nich swój adres, moja radość nie miała granic! Tak bardzo się cieszyłam, że poznam nowe osoby, z którymi dzielę zainteresowania i które są podobne do mnie, że nie mogłam się już doczekać.
Zobaczcie, jakie świetne blogi prowadzą obecne na spotkaniu dziewczyny:

Na spotkanie dotarłam razem z Kasią i Dominiką, które były tak kochane, że przyjechały po mnie do Chorzowa a później odwiozły z powrotem. Po przybyciu na miejsce zostałam miło przywitana przez Gosię i Anetę, które wręczyły mi śliczną przypinkę z moim imieniem i adresem bloga, oraz resztę już obecnych dziewczyn. Zajęłyśmy miejsca przy stole i rozpoczęłyśmy spotkanie od przedstawienia się (powiedziałyśmy też kilka słów o naszych blogach). Później czekał na nas słodki poczęstunek - zjadłyśmy pyszną szarlotkę z lodami, popijając ją mocną kawką. Najedzone i wesołe po krótkim plotkowaniu, ruszyłyśmy do stoliczka ustawionego na środku sali - tam można było upolować różne różności w ramach luźnej wymianki kosmetycznej na zasadzie "bierz, co chcesz". Każda z nas przywiozła ze sobą siatkę kosmetyków, których nie używa/nie pasują jej, żeby inne mogły je wypróbować. Ja przygotowałam od siebie siateczkę pełną drobiazgów (błyszczyki, lakiery, kredki do oczu, korektor, kremy, balsamy, maseczki) a zgarnęłam tylko kilka kosmetyków, które na pewno mi się przydadzą i z pewnością je zużyję. Zobaczcie, jaki miałyśmy wybór!



Kiedy już wszystkie dziewczyny wróciły na miejsca ze swoimi łupami, przy fotelach na każdą z nas czekała długa, kolorowa chusta. No tak! Gosia pisała, żeby przywieźć ze sobą chusty, jednak ja nie posiadam takich akcesoriów, bo ich po prostu nie używam... ale od teraz chyba zacznę! Dominika pokazała nam świetny sposób nie tylko na fantastyczną, pin-up'ową fryzurkę, ale również na zakręcenie bardzo naturalnie wyglądających loków na chustę! Nigdy nie słyszałam o tym sposobie, ani tym bardziej nie widziałam efektów, ale kiedy Dominika wszystko zaprezentowała, byłam zachwycona! Wszystko wyglądało bardzo prosto, trwało kilka minut a wyszło bardzo efektownie i podobno jest trwałe. Zobaczcie, jak pięknie wyszło na naszych modelkach - jedna krótko- (Ania), druga długowłosa (Iza). Jeżeli jesteście ciekawi, jak dokładnie taką fryzurę się wykonuje, zajrzyjcie na bloga Dominiki (tu i tu).




Ok. 17:30 przybyła do nas kolejna niespodzianka - p. Monika Niemiec - brafitterka z salonu MiG w Katowicach. Przesympatyczna osoba z ogromną pasją i wiedzą oraz indywidualnym podejściem do każdej klientki. Chętnie odpowiadała na nasze pytania, dzieliła się ciekawostkami i obalała stanikowe mity. Taki teoretyczny wykład na temat poprawnego dobierania, zakładania i noszenia biustonosza przeżyłam już drugi raz (pierwszy raz w styczniu na spotkaniu Vintedzianek w Katowicach, o którym mogliście przeczytać tu), więc w końcu będę musiała wybrać się do salonu, żeby doświadczyć tego "na żywo". Tym bardziej, że p. Monika podarowała nam kupony uprawniające do 20zł zniżki na zakupy w jej salonie - aż żal nie skorzystać!


Przez cały czas trwania spotkania, Gosia z Anetą ciągle podtykały nam jakieś tajemnicze siateczki i torebeczki pod nos! Nie spodziewałam się aż tylu prezentów, bo spotkanie miało być czysto towarzyskie, "bezprezentowe", jedynie ze skromnym upominkiem i w szczytnym celu. Jednak Organizatorki zadbały o maksymalne umilenie naszego czasu i zdołały pozyskać wielu sponsorów na nasze spotkanie. Same też zorganizowały dla nas urocze drobiazgi - przypinka z imieniem jest przemiła pamiątką a kubek jest cudny (jak tylko zobaczyłam, że dziewczyny je rozdają, zapragnęłam właśnie tego wzoru, jaki dostałam)!


Spójrzcie tylko jak dużo firm zdecydowało się posłać nam cudowne prezenty! DZIĘĘ-KUU-JEE-MYY!







Jednak to spotkanie nie było takie zwykłe. Jego głównym celem było zebranie kredek, bloków rysunkowych i innych przyborów szkolnych dla dzieci, przebywających w Śląskim Centrum Chorób w Zabrzu. Patronat akcji charytatywnej objęła fundacja "Tak dla transplantacji". Udało się nam zebrać sporo prezentów dla dzieci. Wśród podarków znalazło się także kilka maskotek, które, mam nadzieję, umilą dzieciom pobyt w szpitalu oraz sprawią im choć trochę radości.



Dziewczyny! Dziękuję za cudowne spotkanie i fantastycznie spędzone popołudnie! Wróciłam bardzo szczęśliwa i bogatsza o kolejne pozytywne doświadczenia i dobre rady. Było mi bardzo miło wszystkie Was poznać i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.

23 komentarze:

  1. Jejku jakie fajne spotkanie,ile prezentów i super pomysłów,podoba mi się to upięcie włosów z chusteczką.

    OdpowiedzUsuń
  2. :* Muszę się nauczyć kręcić na chustę, bo efekt był niesamowity! Mam zdjęcia, jak będę pisać notkę to koniecznie się pochwalę z czym chodziłam w niedzielę :D
    Daj znać jak będziesz w domku, wybierzemy się na kawkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo! Pokaż koniecznie, jak fryzurka wyglądała na drugi dzień. :)
      Chętnie, Kochana! Dam znać na pewno. :*

      Usuń
  3. Wspaniała akcja i dużo fajnych rzeczy udało Wam się zebrać dla dzieciaków :) Super dziewczyny z Was :) (Rewelacyjne fryzurki z tymi chustkami:D )

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile fajnych prezentów i super ekipa ze zdjęcia. :-)
    Sama bym się z chęcią wybrała na taki zlot i poznała kilku wspaniałych ludzi. :-P
    Ja sama dopiero zaczęłam prowadzić bloga i pewnie przez najbliższy czas nie będzie takiej możliwości.
    Zapraszam do siebie i dodaję do obserwowanych. :-)
    www.monaric.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, było świetnie. Osobiście uwielbiam takie spotkania :) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę widząc recenzje takich spotkań wciąż żałuję, że u mnie nikt czegoś takiego nie organizuje :/ Widać, że świetnie się bawiliście i te prezenty :) Super! :) Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spotkanie jak było najbardziej udane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Spotkanie jak najbardziej udane;) Ja także byłam zaskoczona widząc siebie na liście zaproszonych blogerek;) ( mój staż w blogosferze jest krótki :D)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna akcja z taki spotkaniem ;) I ile prezentów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. genialne są takie spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dziękuję za miłe słowa:* Po sesji planuję dodawać więcej przeróbek na bloga :) A spotkanie jak widzę udane:) Pełne zaskoczenie z prezentów jest najlepsze:) Pozdrawiam mocno :* i Również dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie ze sie spotkalyscie :)
    onlydreams8.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. No stolik wymiankowy obfituje w same cudeńka :D Spotkanie musiało być udane - spotkanie z braffiterką i mi by się przydało :]
    Kubek uroczy, szlif wygląda wspaniale :] A wśród prezentów już widzę kilka perełek, które sama używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też uwielbiam spotkania blogerek, super, że przy okazji miało szczytny cel! Dzieciaki na pewno się ucieszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miło było Cię poznać Moniko! Mam nadzieję, że kiedyś znów się spotkamy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też było bardzo miło Asiu! :) Twój uśmiech totalnie poraża, więc mam nadzieję, że będę miała okazję go jeszcze zobaczyć na żywo. ;)

      Usuń