Aż taka leniwa to ta niedziela nie była, ale też nic konstruktywnego i ważnego nie udało mi się zrobić. Od dwóch lat mieszkamy bliziutko Parku Śląskiego a takie z nas leniwce i frajery, że tam praktycznie w ogóle nie chodzimy. Postanowiliśmy, że od wiosny się to zmieni i plan wcieliliśmy w życie już dziś. Zaraz po obiadku poszliśmy na spacerek. Nie tylko my wpadliśmy na pomysł popołudniowego, niedzielnego spacerku - Park był pełen ludzi! Rodziny z dziećmi, mnóstwo młodzieży, biegającej, jeżdżącej na rowerach, rolkach. Spotkaliśmy również starsze osoby uprawiające sport (jeżdżące, biegające, spacerujące, uprawiające nordic walking) . A ja? Wstyd i hańba! Moje lenistwo i nieogarnięcie życiowe w kwestii sportu sięgnęło zera absolutnego. Muszę się w końcu wziąć za siebie i mam nadzieję, że ta piękna pogoda, która gości u nas coraz częściej, tylko poprawi mi humor, doda skrzydeł i choć troszkę zachęci do wyjścia z domu.
Dzisiaj postawiłam na biel i pastelowy róż. Wciągnęłam białe szpilki na gołe stópki, białe tregginsy na tyłek i sweterek z H&M w kremowo-pastelowo różowe paseczki (upolowany niedawno w sh), i byłam gotowa do wyjścia. Wszystko pięknie, zestaw, myślę, udany, ale z tymi szpileczkami to przesadziłam... Naprawdę dawno nie chodziłam w butach z wysokim obcasem (całą zimę przechodziłam w kozaczkach na płaskim obcasie), więc stopy się troszkę odzwyczaiły od nienaturalnych wysokości. Przez te parę godzin spaceru nabawiłam się okropnego otarcia na lewej stopie i teraz sobie dogorywam, oglądając TLC i zajadając smutek przybrudzonych (ale już upranych) spodni pyszną Milką.
A Wy jak spędziliście niedzielę? Było u Was równie pięknie i słonecznie?
Hej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za komentarz, który zostawiłaś na moim blogu. Jak go czytałam miałam mega wielki uśmiech na twarzy DZIĘKUJĘ ;*
Jaka TY jesteś piękna!!!! Zazdroszczę figury- idealna!!!!! Także dodaję Twojego bloga do obserwowanych, już mi się bardzo podoba:))) Pozdrawiam ;****
Dziękuję Aniu! Bardzo mi miło. :***
UsuńCoś tu nie gra ze sobą, jak panna z mąki...
OdpowiedzUsuńPaula
Że za dużo bieli? Takie było założenie i taki miałam pomysł na tę stylizację. :)
UsuńGdzie kupiłaś sweterek *-*?
OdpowiedzUsuńhttp://masza-and-masza.blogspot.com/2014/04/wygraj-pomadke-baby-lips.html
Jest z H&M, ale ja znalazłam go w second handzie. :)
Usuńa mi tam się podoba :) i wcale nie wyglądasz jak panna z mąki... ja też mam nadzieję, ruszyć wreszcie moje cztery litery i zacząć znowu biegać albo ćwiczyć.. Na spacerki chodzę z Karolkiem coraz częściej ;) Jak zawsze ładnie :)) a co do butów na obcasie ja też sobie wczoraj zapięłam :P
OdpowiedzUsuńJest super, jasno i wiosennie, mnie się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję. :*
OdpowiedzUsuńO jak pięknie! Tak niewinnie :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chodziła do parku gdybym miała go bliżej. Choć pewnie nie w szpilkach :P
Butki super! Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuń